Ogólnopolski dystrybutor
napojów alkoholowych i bezalkoholowych
English

Advadis chce w IV kw. uruchomić franczyzową sieć sklepów część 1

Wywiad z Adamem Brodowskim, prezesem, przewodniczącym Rady Nadzorczej i udziałowcem Advadisu

08.04. Warszawa (PAP) - Advadis chce w czwartym kwartale tego roku uruchomić franczyzową sieć detaliczną. Zakłada, że przyłączyć się może 200-400 placówek o łącznych obrotach 200-360 mln zł rocznie - poinformował w wywiadzie dla PAP Adam Brodowski, prezes spółki.

"Zrealizowanie projektu Polski Detal Zawisza to teraz priorytet. W ubiegłym tygodniu powołaliśmy grupę w ramach spółki, która rozpoczęła działania operacyjne w zakresie tego projektu. Stworzyliśmy model biznesowy formatu sklepu franczyzowego, ruszamy już w maju bezpośrednio z przejmowaniem placówek. Do złożenia oferty współpracy w ramach twardej franczyzy mamy wytypowanych prawie 500 placówek" - powiedział PAP Brodowski.

"W maju ruszamy z ofertą, a sieć ma być uruchomiona w czwartym kwartale tego roku. W biznesplanie na początek założyliśmy minimum 200 placówek" - dodał.

Poinformował, że roczne obroty sieci wyniosą minimum 200 mln zł.

"Szacujemy wartość rocznych obrotów na 200-360 mln zł rocznie przy 200-400 sklepach, głównie w małych miejscowościach, na wsiach. Te małe sklepy ponad 40 proc. obrotu robią w naszym segmencie napojów i alkoholi, a suche produkty będziemy też dystrybuować sami, rozmawiamy z partnerami spożywczymi" - powiedział.

Zdaniem Brodowskiego wejście w detal jest jedyną szansą spółki na zapewnienie sobie rynku zbytu przy postępującej konsolidacji branży detalicznej.

"W ciągu najbliższych kilku lat takie organizacje średniej wielkości jak Advadis będą mieć coraz trudniej, będzie coraz większa koncentracja na rynku detalicznym, nie widzę alternatywy przed rozwojem sieci detalicznej. By zapewnić sobie dalsze funkcjonowanie i rynek zbytu musimy stworzyć własną franczyzę. To ostatni dzwonek, zmiany następują nieubłaganie, co widać po spadku ilości małych sklepów i ich coraz gorszej kondycji finansowej" - powiedział.

"To jest ostatni moment na przechwycenie tych dobrych placówek, które chciałyby się włączyć do sieci, a wydaje mi się, że nasza formuła jest atrakcyjna dla właścicieli sklepów. Przekonanie dobrych detalistów, by wejść do naszej sieci będzie największym wyzwaniem. Logistycznie jesteśmy przygotowani" - dodał.

Poinformował, że spółka nie planuje przejęć, chyba że miałyby pomóc w rozwoju sieci detalicznej.

"Przejęcie miałoby sens, jeśli byłby partner, który operuje na rynku, ma dodatnią rentowność i współpracowałby z nami nad stworzeniem sieci detalicznej. Dziś jeśli spółka miałaby generować dodatkowe środki, to tylko na rozwój sieci, a nie na przejęcia" - powiedział Brodowski.

 

Anna Pełka (PAP)